Opracowania projektowe i ich autorzy w uregulowaniach prawnych procesu inwestycyjnego |
There are no translations available.
Łukasz Gorgolewski
Referat wygłoszony na XII Konferencji Project Management 2008, Stowarzyszenie Project Management Polska, Poznań, 26-29 listopada 2008
Opracowania projektowe i ich autorzy w uregulowaniach prawnych procesu inwestycyjnego
3xPr czyli Projekt, Projektant, Prawo Jesteśmy w okresie gorących dyskusji nad kolejnymi projektami zmian obecnie obowiązującego Prawa budowlanego i wydaje się, że jego przeprowadzenie przez sejm jest coraz bardziej prawdopodobne. Powszechnie wiadomo, jak znaczący wpływ na funkcjonowania procesu inwestycyjnego mają uregulowania zawarte w Prawie budowlanym. Poza nim a także poza zakresem proponowanych w nim zmian, pozostaje szereg zagadnień, dla których brak uregulowań prawnych. Świadomość tego nie jest już tak powszechna. Należą do nich będące źródłem wielu dyskusji oraz często nieporozumień na linii projektant – inwestor oraz projektant - organy administracji architektoniczno-budowlanej definicje opracowań projektowych oraz to, kto te projekty może wykonywać. Oprócz projektu budowlanego, zdefiniowanego w Prawie budowlanym, w codziennej praktyce funkcjonują również inne opracowania projektowe takie jak projekt wykonawczy zwany inaczej projektem technicznym, projekt podstawowy, projekt przetargowy, koncepcja programowo-przestrzenna, projekt technologiczny i wiele innych. Niektóre z nich są reliktem przepisów Prawa budowlanego obowiązującego w przeszłości. Inne pojawiają się konsekwentnie w „Środowiskowych zasadach wycen prac projektowych” oraz innych wydawnictwach Izby Projektowania Budowlanego. Nadto, w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowego zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu funkcjonalno-użytkowego [2], będącym przepisem wykonawczym do ustawy Prawo o zamówieniach publicznych, zdefiniowano pojęcie projekt wykonawczy. Obecnie obowiązujące Prawo budowlane jest czwartym z kolei, które obowiązuje od odzyskania niepodległości w 1918 roku. Warto przypomnieć jak te zagadnienia były regulowane w kolejno poprzedzających je aktach prawnych Polonia Restituta.W okresie międzywojennym ukazało się rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 1928 r. o prawie budowlanem i zabudowaniu osiedli [3]. Powstało ono w kraju, w którym nie tylko obowiązywały trzy różne systemy prawne wprowadzone przez zaborców, ale także duże zróżnicowanie poziomu cywilizacyjnego, co znajdowało odbicie w budownictwie - od budynków drewnianych krytych strzechą po murowane. Wpłynęło to zarówno na długi czas powstawania ustawy jak i na przyjęcie wielu kompromisowych rozwiązań. W rozporządzeniu tym określenie projekt i plany było traktowane równoważnie. Dla prowadzenia określonych robót wymagane było uzyskanie pozwolenia na ich wykonanie, przy czym tylko dla części z nich konieczne było przedstawienie przez budującego właściwej władzy do zatwierdzenia projektu (dotyczyło to np. ustawienia silników mechanicznych o mocy powyżej 2 KM) a dla innych nie (np. przewodów gazowych i stałych przewodów elektrycznych dla prądów o wysokim napięciu). Projektować mogły tylko osoby uprawnione do sporządzania projektów. Nie było oddzielnych uprawnień projektowych, każdy uprawniony do kierowania robotami budowlanymi miał prawo do projektowania. Osoby ze średnim wykształceniem były uprawnione do sporządzania projektów robót budowlanych z ograniczeniem. Nie mogły wykonywać planów robót budowlanych w miastach: Warszawie, Bydgoszczy, Częstochowie, Grudziądzu, Krakowie, Lublinie, Lwowie, Łodzi, Poznaniu, Toruniu i Wilnie. Natomiast wraz z uprawnieniami do kierowania robotami otrzymywały tytuł budowniczego. Rozporządzenie nie określało, co projekty powinny zawierać. Ponieważ kierujący robotami posiadali uprawnienia również do projektowania (z wymienionymi wyżej ograniczeniami dotyczącymi budowniczych), to wszelkie uszczegółowienia techniczne lub ich zmiany w trakcie wykonywania robót, były dokonywane przez osoby posiadające uprawnienia projektowe. Prawo budowlane z 1928 roku funkcjonowało z licznymi zmianami, z przerwą na czas okupacji, do 1961 roku. Ludowy porządek prawny. Uchwaloną 13 stycznia 1961 roku ustawę Prawo budowlane [5] Stosownie do ówczesnych realiów, do sporządzania projektów budowlanych oraz innych prac projektowych w budownictwie powołane były państwowe jednostki projektowania, przy czym osoby fizyczne i osoby prawne niebędące jednostkami gospodarki państwowej dopuszczano do prowadzenia działalności zawodowej polegającej na sporządzaniu projektów w budownictwie tylko po uzyskaniu pozwolenia na taką działalność. Koncesja taka mogła być wydana jedynie osobom fizycznym posiadającym odpowiednie uprawnienia budowlane a w przypadku osoby prawnej takie uprawnienia musiał posiadać kierownik jednostki projektującej oraz pracownicy wykonujący funkcje projektantów.
Ustawa dawała również delegację Radzie Ministrów do ustalenia w drodze rozporządzenia zasad udzielania zgody osobom zatrudnionym w urzędach, instytucjach, przedsiębiorstwach i jednostkach gospodarki uspołecznionej na dorywcze wykonywanie projektów bez uzyskiwania wymienionej wcześniej koncesji pod warunkiem posiadanie przez nie odpowiednich uprawnień budowlanych.
Tak więc, w świetle przepisów Prawa budowlanego z 1961 roku, projekty budowlane i inne prace projektowe w budownictwie mogły wykonywać tylko osoby posiadające odpowiednie uprawnienia budowlane.
Projekt budowlany, według zapisów tej ustawy, składał się z projektu wstępnego i projektu podstawowego. Podstawą opracowania projektu wstępnego były zatwierdzone założenia zamierzonej inwestycji, a projektu podstawowego zatwierdzony projekt wstępny. Projekt wstępny i podstawowy podlegały zatwierdzeniu przez właściwe organy nadzoru budowlanego.
Projekt wstępny, stanowiący część budowlaną projektu inwestycji, zawierał zasady rozwiązań urbanistycznych, technicznych i ekonomicznych całej inwestycji oraz poszczególnych obiektów budowlanych. W jego skład wchodziły plan zagospodarowania terenu lub działki oraz opinia geotechniczna o przydatności gruntu pod budowę.
Projekt podstawowy zawierał rozwiązanie zagadnień technicznych dotyczących budowy i użytkowania obiektu budowlanego, ustalał charakter i rodzaj zamierzonych robót oraz zastosowane materiały.
Dopuszczalne było dla prostych obiektów wykonywanie projektów jednostadiowych.
Zagadnienia projektowania określało szczegółowo zarządzenie Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych w sprawie projektowania inwestycji [7]. Opisywało ono m.in. szczegółowy zakres projektu wstępnego oraz definiowało projekt techniczny.
Wg zarządzenia projekt techniczny powinien zawierać: - część opisową z podstawowymi danymi charakteryzującymi zadanie inwestycyjne, - szczegółowy plan zagospodarowania terenu, - projekty podstawowe (stanowiące razem z projektem wstępnym projekt budowlany), - zestawienie wyposażenia, a także - kosztorysy, - zestawienie kosztów, - uzasadnienie ekonomiczne, oraz - rysunki robocze, - projekt organizacji robót, - projekt organizacji i technologii budowy.
Jak widać, projekt techniczny opisywał trzy grupy zagadnień, które można byłoby określić jako techniczne, ekonomiczne i realizacyjne. W przypadku zakładów produkcyjnych dochodziła jeszcze część technologiczna.
Wykonanie rysunków roboczych podzielone było między projektanta architekta - rysunki robocze detali: - architektonicznych będących opracowaniami autorskimi, - detali architektury wnętrz, projektanta konstruktora - rysunki robocze: - budynków szkieletowych monolitycznych i prefabrykowanych, - budowli inżynierskich (maszty, mosty, wiadukty, chłodnie kominowe itp.), - przekryć o dużych rozpiętościach i skomplikowanym kształcie geometrycznym (paraboliczne, konoidalne itp.), - rysunki konstrukcyjne rusztowań i deskowań specjalnych. i wykonawcę - rysunki robocze rusztowań i deskowań, - rysunki warsztatowe konstrukcji stalowych i urządzeń instalacyjnych, - rysunki montażowe, - rysunki form do wytwarzania prefabrykatów. Zarządzenie to zostało zastąpione przez kolejne uchwały Rady Ministrów w 1969 r. [8] i w1972 r.[9] wydane bez podstawy prawnej wynikającej z Prawa budowlanego. Rola budownictwa w rozwoju socjalistycznej gospodarki. W 1974 roku uchwalono kolejną ustawę Prawo Budowlane. Zapisy nowej ustawy dotyczące autorów projektów, co do zasady pozostały takie same - prace projektowe w budownictwie mogły wykonywać tylko osoby posiadające odpowiednie uprawnienia budowlane.
Natomiast w ramach „odchudzania” z ustawy Prawo budowlane z 1974 [10] roku zniknęło pojęcie projekt budowlany a w jego miejsce pojawiły się plan realizacyjny i projekt obiektu budowlanego lub jego części. Zakres i treść projektu miały być dostosowane do specyfiki, charakteru i wielkości inwestycji budowlanych, jak też ich stopnia skomplikowania.
W chwili wejścia w życie ustawy Prawo budowlane obowiązywała uchwała Rady Ministrów z 1972 [9] zastąpiona następnie przez zarządzenie Przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów 1983 r. w sprawie zasad projektowania inwestycji [11] uchylone w 1990 roku.
Uchwała jak i zarządzenie nie zostały wydane na podstawie artykułów Prawa budowlanego. Były powszechnie obowiązującymi regulacjami prawnymi funkcjonującymi w budownictwie.
W aktach tych zdefiniowano: - założenia techniczno-ekonomiczne jako podstawowe ustalenia określające cel, program i wymagania stawiane inwestycji, metody i cykl realizacji oraz nieprzekraczalny jej koszt,
- projekt techniczny jako zbiór dyspozycji technicznych wiążących realizatorów inwestycji, ustalających zakres i sposób prawidłowego wykonania wszystkich robót dostaw i czynności nim objętych.
Zawartość projektu technicznego nie różniła się prawie od opisanych wcześniej wymogów zarządzenia będącego przepisami wykonawczymi do prawa budowlanego z 1961 roku.
Jedną ze zmian było jednoznaczne przypisanie wykonawcy obowiązku sporządzenia projektu organizacji robót i zagospodarowania placu budowy wraz ze szczegółowymi wytycznymi wykonawczymi. Zapisy Prawa budowlanego z 1974 roku [10] podlegały dostosowaniu do zmian polityczno-gospodarczych poczynając od podziału administracyjnego kraju w wprowadzonego w 1976 roku, ustawy o działalności gospodarczej z 1988 roku a kończąc na przemianach ustrojowych, jakie nastąpiły 1989 roku. III Rzeczpospolita.
Uchwalona w 1994 roku ustawa Prawo budowlana była rewolucyjna w stosunku do obu wcześniejszych ustaw. Wynikało to z przemian ustrojowych jakie zaszły w kraju.
Równała w prawach i obowiązkach wszystkie podmioty gospodarcze (bez rozróżnienia na jednostki gospodarki uspołecznionej i osoby fizyczne),
nie zajmowała się wykonawcą robót budowlanych, lecz kierownikiem budowy (robót) jako osobą pełniącą samodzielną funkcję w budownictwie,
odeszła od zagadnień ekonomicznych i problematyki gospodarczej regulowanych przez Kodeks Cywilny i inne przepisy.
W odniesieniu do projektowania, najistotniejsze zmiany dotyczyły praw i obowiązków projektantów oraz
skutków wprowadzenia pojęcia projekt budowlany i
rezygnacji z definiowania takich opracowań występujących do tej pory w projektowaniu jak założenia techniczno-ekonomiczne, plan realizacyjny, projekt wstępny czy projekt techniczny.
W odróżnieniu od wcześniejszych uregulowań prawnych, wymagających aby wszystkie prace projektowe w budownictwie wykonywały tylko osoby posiadające odpowiednie uprawnienia budowlane, obecne Prawo budowlane takie wymagania stawia projektantom i sprawdzającym tylko w odniesieniu do projektu budowlanego oraz autorom projektu zagospodarowania działki lub terenu w przypadku zgłoszenia budowy (bez konieczności opracowywania projektu budowlanego)
dla takich obiektów budowlanych jak: - instalacje zbiornikowe na gaz płynny z pojedynczym zbiornikiem o pojemności do 7 m3, przeznaczone do zasilania instalacji gazowych w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych, - przyłącza: elektroenergetyczne, wodociągowe, kanalizacyjne, gazowe, cieplne i telekomunikacyjne, - obiekty małej architektury w miejscach publicznych.
Natomiast nawet w przypadku, kiedy Prawo budowlane nakazuje wykonanie odpowiednich szkiców lub rysunków, nie wymaga aby ich autorem był uprawniony projektant Obecnie obowiązujące Prawo budowlane wprowadziło pojęcie projektu budowlanego. Składa się on z: - projektu zagospodarowania działki lub terenu, sporządzonego na aktualnej mapie, - projektu architektoniczno-budowlanego, określającego funkcję, formę i konstrukcję obiektu budowlanego, jego charakterystykę energetyczną i ekologiczną oraz proponowane niezbędne rozwiązania techniczne, a także materiałowe, ukazujące zasady nawiązania do otoczenia, a w stosunku do obiektów użyteczności publicznej i mieszkaniowego budownictwa wielorodzinnego również opis dostępności dla osób niepełnosprawnych.
Projekt architektoniczno-budowlanego poza przypadkami szczególnymi wymienionymi w ustawie, podlega sprawdzeniu pod względem zgodności z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane do projektowania bez ograniczeń w odpowiedniej specjalności lub rzeczoznawcę budowlanego.
Ustawa określiła zakres i przeznaczenie projektu budowlanego jako dokumentu służącego inwestorowi do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. Ze względu na cel jakiemu służy, w większości wypadków opracowanie to nie jest wystarczające do zrealizowania obiektu budowlanego.
Poza projektem budowlanym w zapisach ustawy pojawiają się bliżej niesprecyzowane rysunki i opisy służące realizacji obiektu w definicji dokumentacji budowy oraz w przypadku zgłoszenia budowy, w zależności od potrzeb, odpowiednie szkice lub rysunki (art.30 ust.2). Do ich sporządzenia nie są wymagane uprawnienia budowlane i nie podlegają one sprawdzeniu. W trakcie obowiązywania ustawa była kilkunastokrotnie nowelizowana. Jej jednolity tekst został ogłoszony 17 sierpnia 2006 roku obwieszczeniem Marszałka Sejmu RP [1]. Zamówienia publiczne. W 2004 weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowego zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu funkcjonalno-użytkowego [2], wydane jako przepis wykonawczy do ustawy Prawo zamówień publicznych. Projekt wykonawczy został tam wymieniony jako jeden z elementów dokumentacji projektowej, służącej do opisu przedmiotu zamówienia na wykonanie robót budowlanych, dla których wymagane jest pozwolenie na budowę, a w treści rozporządzeniu podano jego zakres. Według rozporządzenia projekty wykonawcze powinny uzupełniać i uszczegóławiać projekt budowlany w zakresie i stopniu dokładności niezbędnym do sporządzenia przedmiaru robót, kosztorysu inwestorskiego, przygotowania oferty przez wykonawcę i realizacji robót budowlanych, i w zależności od zakresu i rodzaju robót budowlanych stanowiących przedmiot zamówienia, dotyczą: - przygotowania terenu pod budowę; - robót budowlanych w zakresie wznoszenia kompletnych obiektów budowlanych lub ich części oraz robót w zakresie inżynierii lądowej i wodnej, włącznie z robotami wykończeniowymi w zakresie obiektów budowlanych; - robót w zakresie instalacji budowlanych; - robót związanych z zagospodarowaniem terenu. Wydający rozporządzenie postawił wymagania dotyczące formy projektów wykonawczych takie jak dla projektu budowlanego, co wydaje się być nie zawsze praktycznym, biorąc pod uwagę różne przeznaczenie obu opracowań. Inne opracowania projektowe. To, że Prawo budowlane ogranicza się tylko do projektu budowlanego, nie oznacza, że nie jest możliwe stosowanie innych rodzajów opracowań projektowych. Pozostaje to do ustalenia w umowie zawieranej miedzy Inwestorem i Projektantem. Nie sposób przecenić zasług Izby Projektowania Budowlanego i działającej w jej ramach Rady Koordynacyjnej Biur Projektów firmujących Środowiskowe Zasady Wycen Prac Projektowych [12] jak i wiele innych wydawnictw związanych z budownictwem, w których od momentu wprowadzenia Prawa budowlanego z 1994 roku konsekwentnie proponują, stosowanie w procesie inwestycyjnym następujących stadiów dokumentacji:
- przygotowanie materiałów i danych do sporządzenia projektu budowlanego, - opracowanie materiałów dotyczącego wskazania lokalizacyjnego, - koncepcje wstępne oraz opracowanie materiałów do wniosku o ustalenie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu WZiZT.
- studium programowo-przestrzenne służące zwykle do opracowania wniosku o wydanie warunków zagospodarowania i zabudowy, - koncepcję programowo-przestrzenną, w ramach której w przypadku występowania technologii (np. przemysł, gastronomia itp.) należy opracować projekt technologiczny.
- projekt budowlany, - projekt technologiczny, - projekt makroniwelacji i gospodarki masami ziemnymi, - projekty sieci zewnętrznych, - projekt drogowy, - projekt zieleni, - projekt małej architektury, - zbiorcze zestawienie kosztów, - założenia realizacji. - wymagane i uzyskane opinie, uzgodnienia i pozwolenia. Projekt podstawowy jest opracowaniem niewystarczającym do realizacji obiektu
Co dalej? Według regulacji prawnych obowiązujących przed wejściem Prawa Budowlanego z 1994 roku prace projektowe w budownictwie mogły wykonywać tylko osoby posiadające odpowiednie uprawnienia budowlane. W ramach tych samych unormowań funkcjonował, choć pod różnymi nazwami, projekt budowlany jako podstawa do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. Projekt techniczny jako opracowanie projektowe służące realizacji inwestycji występował podczas obowiązywania Prawa budowlanego z roku 1961 i roku 1974. W obecnie obowiązującym stanie prawnym, opracowania projektowe, do których sporządzenia konieczne jest posiadanie uprawnień budowlanych to: - projekt budowlany, dokument służącym inwestorowi do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. - projekt zagospodarowania działki lub terenu, kiedy wymagane jest jego sporządzenie bez wykonywania projektu budowlanego. W przypadkach, kiedy wymagane jest zgłoszenie budowy (a nie pozwolenie na budowę) oraz w dokumentacji budowy występują szkice, rysunki i opisy służące realizacji obiektu. Ich zakres, forma oraz wymagania stawiane autorom nie są sprecyzowane przez Prawo budowlane. Natomiast przepisy wykonawcze do Prawa o zamówieniach publicznych wymagają sporządzania projektów wykonawczych. Doświadczeni inwestorzy, mający świadomość korzyści i zagrożeń wynikających z jakości przygotowanej dokumentacji projektowej inwestycji, zlecają oddzielnie sporządzenie projektów budowlanego i wykonawczego, a często także innych opracowań projektowych zalecanych przez IPB. Natomiast spora część inwestorów, często w poszukiwaniu pozornych oszczędności, wymusza nasycenie projektu budowlanego szczegółami do tego stopnia, aby na jego podstawie można było zrealizować obiekt lub usiłują budować tylko na podstawie projektu budowlanego. Również w przypadku organów administracji budowlanej wymagania stawiane projektom budowlanym bywają diametralnie różne. Część z nich oczekuje zwięzłości, przy oczywistym spełnieniu wymogów Prawa Budowlanego, inne natomiast żądają wysokiego stopnia uszczegółowienia, np. rysowania gniazd wtyczkowych i opraw oświetleniowych, czyli elementów, których ilość i lokalizacja nie ma istotnego wpływu na obiekt budowlany. Ważne jest, aby uczestnicy procesu inwestycyjnego mieli świadomość celów, jakim służą projekt budowlany – uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę i projekt wykonawczy – realizacja obiektu. Pomocą byłoby, jednoznaczne określenie zakresu projektu wykonawczego. Ministerstwo Infrastruktury dostrzegło potrzebę zdefiniowania projektu wykonawczego w akcie prawnym. Niestety, wprowadziło je jako przepis wykonawczy do ustawy Prawo zamówień publicznych, a zatem w oderwaniu od Prawa budowlanego i zapisów nim zawartych i w dodatku w akcie prawnym niższej rangi. Moim zdaniem należałoby wprowadzić projektu wykonawczy do Prawa budowlanego, chociażby w miejsce znajdujących się tam szkiców, rysunków i opisów służących do realizacji obiektu. Natomiast zakres i forma projektu wykonawczego, podobnie jak ma to miejsce w przypadku projektu budowlanego, mogłyby zostać zdefiniowane w stosownym rozporządzeniu. Oczywiście wpisanie do Prawa budowlanego zapisów o projekcie budowlanym nie ograniczałoby możliwości stosowania również innych stadiów opracowań projektowych. Ich zakres i formę określałyby zapisy umowy o prace projektowe. Projektant powinien działać na zlecenie i w interesie inwestora. I takie powinno być jego miejsce w procesie inwestycyjnym. W przypadku często ostatnio występujących zamówieniach w trybie „zaprojektuj i wykonaj” zleceniobiorcą powinien być projektant lub biuro projektowe, który powinien zaprojektować obiekt, a następnie działając w imieniu inwestora wybrać odpowiedniego wykonawcę, nadzorować budowę, dokonać odbioru i przekazać inwestorowi obiekt wykonany pod klucz. W naszych warunkach jest niewielu projektantów (biur projektów), którzy są w stanie podołać temu zadaniu pod względem organizacyjnym i finansowym, szczególnie, że często inwestorzy oczekują przy tym również kredytowania realizacji inwestycji. W przypadku trybu „zaprojektuj i wykonaj” najczęściej jako kontrahent inwestora występuje wykonawca, który z kolei podnajmuje projektanta. Stawia to projektanta w sytuacji konfliktu interesów, gdyż zamiast występować w interesie inwestora i służyć mu pomocą, musi stawać po stronie zamawiającego (i płatnika) czyli wykonawcy, którego interesy nie muszą (i nie bywają) zgodne z interesami inwestora, szczególnie w sytuacji ryczałtu. Obecnie nie ma wymogu, aby wykonujący projekt wykonawczy posiadał uprawnienia projektowe. Zależy to od umowy z zamawiającym. Wśród projektów, których autorami są osoby nie mające uprawnień, najczęściej są te opracowywane na zlecenie wykonawcy. Uprawnienia budowlane, są potwierdzeniem odpowiedniego przygotowania zawodowego, a w szczególności odpowiedniego wykształcenia technicznego i praktyki zawodowej, dostosowanych do rodzaju, stopnia skomplikowania zadań projektowych. Dlatego uważam, że projekty wykonawcze powinny być sporządzane przez projektantów posiadających uprawnienia. W przypadku wprowadzenia projektu wykonawczego do Prawa budowlanego, mieli by oni takie same obowiązki, prawa i ponosiliby taką sama odpowiedzialność jak autorzy projektów budowlanych. Niestety, w projekcie zmian do Prawa Budowlanego, z dnia 5 września 2008 roku [13] zapisów dotyczących projektu wykonawczego nie ma. Pojawia się natomiast istotna zmiana, dotycząca autorów projektu budowlanego, jaką jest propozycja przeniesienia na inwestora obowiązku zapewnienia sprawdzenia wykonania projektu budowlanego pod względem zgodności z przepisami (dotychczas było to obowiązkiem projektanta), w tym techniczno-budowlanymi przez sprawdzającego. Równocześnie proponuje się wprowadzić solidarną odpowiedzialność projektanta i sprawdzającego za szkody wynikłe z powstania błędów w projekcie budowlanym. Pozostaje mieć nadzieję, że dopóki proponowany projekt nie przejdzie całego procesu legislacyjnego, tak długo może ulec jeszcze zmianie. Oczywiście na lepsze.
Literatura
|